Czy Ty też prowadzisz szkołę, w której wszystko zależy od Ciebie?

Wiem jak to jest!
Bo też przez lata pracowałam w trybie „muszę”.
Wiecznie spięta, w stresie, z głową pełną „a co jeśli?”.
I serio myślałam, że tak właśnie wygląda odpowiedzialność.

Dziś mam trzy szkoły, które działają samodzielnie.
I nie dlatego, że znalazłam magiczną strategię, tylko dlatego, że zaczęłam od najtrudniejszego — od własnej głowy.

Bo jeśli nie pracujesz nad mindsetem, każdy problem
w firmie wygląda jak katastrofa.

A kiedy zaczynasz myśleć jak właścicielka,
nie jak pracownik — zaczyna się zmieniać wszystko.
Dziś uczę właścicielki szkół, jak prowadzić szkołę z głową, a nie z lęku.

Tak da się!

Jeśli chcesz, żeby Twoja szkoła działała, a Ty w końcu poczuła spokój — napisz „MENTALFLOW” i zobacz, jak możemy to poukładać razem.

#właścicielkaszkoły #szkołajęzykowa #trenermindsetu #mentalflow #biznesedukacyjny #kobietawbiznesie #świadomeprzywództwo #wypaleniezawodowe #rozwójosobisty #mindsetkobiety

Tak! Nikt o tym nie mówi!

Na mentoringach i szkoleniach zazwyczaj usłyszysz,
że jak sobie zaplanujesz i dobrze poukładasz swoją szkołę, to będziesz mieć już tylko święty spokój, luz blues i chill totalny!

I wtedy wchodzę ja, cała na różowo - żeby pokazać Ci, że własna firma - nawet ta samodzielna i poukładana - potrafi czasami wyssać z Ciebie całą krew i energię! Potrafi rozłożyć Cię na łopatki i sprawić, że masz ochotę ją zamknąć.
Potrafi sprawić, że masz jej dość i że jej nienawidzisz.

Tak! Nie wstydzę się tego napisać!
Ja trenerka mentalna!
Miewam takie chwile!

Miewam chwile, kiedy sobie płaczę i myślę „po ch*j mi to było?”

I mogłabym Ci napisać, że nie u mnie to tylko tęcza
i jednorożce i zawsze brokat pada z niebie, tylko po co…?

Prowadzenie własnej firmy ma różne smaki.
U mnie często jest słodko i przyjemnie, ale zdarzają się momenty bardzo gorzkie, niezjadliwe wręcz!

Bo wiesz co? Nie da się, powtarzam NIE DA SIĘ mieć własnej firmy, w której przez 100% czasu jest bosko, świetnie i bezproblemowo! NIE DA SIĘ!

I NIE DA się też być odpornym na wszystkie te sytuacje, bez regularnej pracy nad swoją głową - no chyba, że chcesz się wypalić, frustrować, nie spać po nocach albo szybko doprowadzić do depresji - to wtedy się da!

❣️ Ale! Jeśli chcesz prowadzić firmę i nie zwariować - jestem tu po to, żeby nauczyć Cię jak zarządzić stresem i emocjami - żebyś nie chciała jej zamknąć.

🫵 Napisz do mnie CRAZY 🤪 - odezwę się
i pogadamy jak nie oszaleć ;-)

#kobietasukcesu #rozwójosobisty #treningmentalny #szkołajęzykowa #wlascicielkaszkolyjezykowej #edubiznes #edu #mentoring #wlasnafirma #zmianamyslenia

Znowu masz wyrzuty sumienia, że dziś „nic nie zrobiłaś” dla swojej szkoły?

Wiesz, co mówi Tony Schwarz w książce „Taka praca nie ma sensu”?
Nie zarządzasz czasem. Zarządzasz energią!

A kiedy przepalasz ją dzień po dniu, pracując bez wytchnienia i chwili odpoczynku – stajesz się coraz mniej skuteczna, coraz bardziej sfrustrowana i coraz dalej od celów, po które tak zapieprzasz.

Prawda jest taka, że jak jesteś przemęczona,
to nie wymyślisz nic mądrego, nie podejmiesz dobrej decyzji, a w efekcie zaczniesz wątpić we wszystko, co robisz i uwierz mi, że wtedy nawet kawa albo pięć nie pomogą.

Zapisz tę rolkę i wróć do niej, kiedy znowu będziesz miała ochotę biczować się za to, że po prostu odpoczywasz.

#właścicielkaszkoły #szkołajezykowa #kobietawbiznesie #zmęczeniebiznesem #mindsetliderki #świadomybiznes #mentoringbiznesowy #przepracowanie #kobietamentorka #treningmentalny

Właścicielko szkoły językowej — znowu wychodzisz z niej jako ostatnia?

Powiedz mi, co ci to daje?

Jesteś zmęczona, sfrustrowana, wkurzona, że znowu wszystko na twojej głowie.
Twoje dzieci właśnie szykują się do spania,
a ty odpalasz laptopa, żeby wysłać faktury i odpisać na zaległe maile.

I jutro znowu to samo.

Nie po to zakładałaś firmę, żeby robić w niej wszystko sama.
Nie po to zostałaś szefową, żeby być sprzątaczką, sekretarką i lektorką w jednym.

❣️Jeśli czujesz, że to o tobie — zapisz tę rolkę i wróć do niej jutro.
A może dziś spróbuj wyjść ze szkoły nie jako ostatnia.

#właścicielkaszkoły #szkołajezykowa #kobietawbiznesie #zmęczonabiznesem #mentoringbiznesowy #świadomybiznes #przepracowanie #delegowanie #mindsetliderki #treningmentalny

Kiedy ktoś mówi Ci, że po wrześniu to już ‘z górki’… a Ty właśnie gasisz trzeci pożar i odpisujesz mamie Jasia, któremu trener zmienił po raz trzeci godziny piłki nożnej “i przykro mi ale jednak musimy się wypisać”

Październik w szkole językowej to nie miesiąc spokoju.
To miesiąc fuck-upów, wypisów i cudownej sztuki udawania, że wszystko jest pod kontrolą.

Ale spokojnie – to nie tylko Ty.
Każda z nas w tym czasie balansuje między „dam radę” a „czy ja serio tego chciałam?”. 💁‍♀️

💬 Jeśli też czujesz, że ten październik to test na przetrwanie – napisz w komentarzu TEAM SZKOŁA.

📲 Oznacz właścicielkę, która też właśnie przeżywa „piździernikowy chaos”.

#kobietasukcesu #rozwójosobisty #treningmentalny #odwaga #szkołajęzykowa #edu #zmianamyslenia #byledowakacji #właścicielkaszkołyjęzykowej #październik

Czy naprawdę masz dzień wolny, jeśli Twój zespół dzwoni pięć razy, zanim skończysz pierwszą kawę? ☕

Właścicielko szkoły językowej, jeśli nie nauczysz swojego zespołu, co znaczy „mam wolne” – oni nigdy się tego nie domyślą.

Dzień wolny nie wydarzy się sam – trzeba go zaplanować tak samo, jak lekcję czy rekrutację.
Zasada nr 1: jeśli nie odbierzesz, świat się nie zawali (choć przez pierwsze 5 minut będzie Ci się tak wydawało 😉).

Zapisz tę rolkę, jeśli też próbowałaś mieć dzień wolny (bez powodzenia 😅) i udostępnij ją innej właścicielce szkoły, która też zasługuje na przerwę! 🩷

#mentalflowbyolga #właścicielkaszkoły #szkołajęzykowa #delegowanie #mentoringkobiet #zarządzaniezespołem #worklifebalance #edukacyjnybiznes #kobietawbiznesie #edubiznes #treningmentalny

Wiesz, ja w ogóle nie miałam zostać lektorem angielskiego?

Serio!
Studiowałam turystykę na AWF-ie i planowałam oprowadzać wycieczki gdzieś w słonecznej Hiszpanii albo Grecji.
Dojazd na uczelnię zajmował mi naaaprawdę dużo czasu! Codziennie spędzałam cztery godziny w autobusach (serio serio!) — dwie w jedną stronę, dwie z powrotem.

I kiedy byłam na II roku studiów moi rodzice ulitowali się i podarowali mi samochód.
Pamiętam go dokładnie czerwony Seat Arosa - bez wspomagania, klimy i innych fajerwerków, a ja czułam się jak w Porsche 😍

Pamiętam dokładnie słowa mojego taty:
„To twój samochód. Masz zatankowany bak, ubezpieczenie na rok, co dalej z tym zrobisz — to już twoja sprawa.”

No i wyobraź sobie mnie, dwudziesto - dwuletnią księżniczkę świata i królową szos 😂
Tak m, tak trzy dni później bak był pusty.
Bo przecież trzeba było wozić znajomych, jeździć po mieście, no wiesz… po prostu żyć.

Przyszłam więc do taty i mówię, że potrzebuję kasę na paliwo.
A on patrzy i mówi spokojnie:
„Nie dam ci. Powiedziałem, że to Twój samochód
i Twoja odpowiedzialność”

Byłam wściekła. Nieeee - byłam totalnie wkurwiona.
Autentycznie obrażona na cały świat.
No bo jak to tak?
Przecież studiuję dziennie, to skąd niby mam wytrzasnąć kasę!!! (I know 🫣😂)

I pamiętam, jak następnego dnia, jadąc (oczywiście znowu autobusem) na uczelnię,
koleżanka rzuciła:
„Ej, przecież ty dobrze znasz angielski. Czemu nie zaczniesz dawać korków?”

To było tylko jedno zdanie.
A jednak — od niego zaczęło się wszystko.

Nie wiedziałam jak, nie miałam doświadczenia - ba nawet nie studiowałam tego czego trzeba 😂

Pierwszy uczeń. Potem drugi.
A dziś — trzy własne szkoły językowe.

I wiesz co?
Po latach myślę sobie, że to, że mój tata nie dał mi wtedy tej kasy na paliwo,
było NAJLEPSZYM prezentem, jaki mogłam dostać.

Bo wtedy nauczyłam się wtedy 2 ważnych rzeczy:
czym jest konsekwencja i odpowiedzialność.

👉 A ty? Jakie są twoje punkty zwrotne, które zmieniły wszystko?
Daj znać w komentarzu.

—
Szkoła językowa, zarządzanie szkołą językową, trenerka mentalna i strategii edu biznesu, trening mentalny, mentoring strategiczno-mentalny w edu